tag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post1527005597149047792..comments2023-10-30T10:50:54.583+01:00Comments on "I'm here for you" [zakończone]: Rozdział III: Cierpliwość Martishttp://www.blogger.com/profile/00031033110772366437noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post-21032143258849807562013-06-04T13:21:09.254+02:002013-06-04T13:21:09.254+02:00Zdziwił się Horan. No zdziwił. Ale to tylko chwilo...Zdziwił się Horan. No zdziwił. Ale to tylko chwilowo przecież. Oni nie wytrzymają bez siebie. Prawda? W sensie takim, że w końcu i tak An się odezwie.<br />Ah! Demi. Matko, Demi. Przecież dla Horana to będzie raj i piekło w jednym. Tak mi się wydaje. Piękna, utalentowana dziewczyna śpiewająca z nim w jednym studio, a druga piękna i nie mniej pewnie utalentowana dziewczyna czekająca na niego w domu. Drugą kocha, a pierwsza? Nie, nie. Kocha An. Kocha, kocha, kocha. Co nie zmienia w sumie faktu, że mam wrażenie, że obecność Demi namiesza. <br />No i na koniec. Joy. Na co ona liczy. Że dalej ze swoim zachowaniem każdy będzie ją tolerował. Eh. Ciężka sprawa z tą osobą. Bardzo ciężka. Choć powinno się mówić trudna a nie ciężka to dla mnie i tak to jest ciężka sprawa. <br />Kocham mocno, Twoja Mai ♥Maihttps://www.blogger.com/profile/17079807673869885917noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post-9275847068138870522013-02-22T21:54:22.005+01:002013-02-22T21:54:22.005+01:00Świetny rozdział! <3
Też się zastanawiam o co t...Świetny rozdział! <3<br />Też się zastanawiam o co tym razem chodzi Joy... ale mam nadzieję, że się tego za niedługo dowiem ;P<br />Czekam na kolejny :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post-63984309288076224832013-02-17T17:48:21.341+01:002013-02-17T17:48:21.341+01:00O nie tylko nie Demi... Nie żebym coś do niej miał...O nie tylko nie Demi... Nie żebym coś do niej miała, ale wydaje mi się że coś się przez nią stanie ...<br />Joy czego znowu chce od Harrego? Nie mogłaby dać mu już spokoju? Masakra...<br />Niech Any już nie męczy Nialla i w końcu do niego zadzwoni albo coś :P<br />Bo taki zamartwiający się blondasek, to nie jest fajne ;( <br />Czekam na następny ;))<br />Pozdrawiam,<br />M.<br /><br /><br />http://one-day-with-thea-and-niall.blogspot.com/<br />http://the-love-and-pain.blogspot.com/M.https://www.blogger.com/profile/03587322677479405183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post-67602686828355491992013-02-17T09:31:28.159+01:002013-02-17T09:31:28.159+01:00Świetne opowiadanie. Uwielbiam czytać te twoje tzw...Świetne opowiadanie. Uwielbiam czytać te twoje tzw. wypociny. < 3<br />Nominowałam cię do The Versatile Blogger. Więcej informacji znajdziesz pod tym linkiem: http://mojapoziomka.blogspot.com/p/the-versatile-blogger.htmlMartu. https://www.blogger.com/profile/00481523145688606326noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post-76720709059662830842013-02-16T23:30:14.752+01:002013-02-16T23:30:14.752+01:00Jest super <3Jest super <3Shibushihttps://www.blogger.com/profile/08516978586606122396noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post-4280306167348894212013-02-16T22:28:57.205+01:002013-02-16T22:28:57.205+01:00Demi zamiesza , będzie źle coś czuujęę ;cc
Demi zamiesza , będzie źle coś czuujęę ;cc <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05430784809882076044noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4970153523569852057.post-36177269199451345842013-02-16T20:15:15.821+01:002013-02-16T20:15:15.821+01:00Cóż, jestem ciekawa co znowu chce zmalować Joy. Po...Cóż, jestem ciekawa co znowu chce zmalować Joy. Pojawienie się Demi Levato w tym wszystkim jest podejrzane, czy ona będzie zabiegać o Niall'a? i kiedy w końcu Ann odezwie się do zmartwionego Niall'erka . Niech tego nie zepsują. <br />zapraszam do mnie :<br />http://canyouhearme-thewanted.blogspot.com/2013/02/rozdzia-iv.htmlAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/10666532837703325255noreply@blogger.com